Przesyłam wam drugą z trzech części mojego wywodu. Mam nadzieję, że okaże się pomocny :)
sobota, 12 lipca 2014
wtorek, 8 lipca 2014
Podstawy antropologii dla pisarzy fantastyki: część pierwsza
Tworząc
jakąkolwiek nową rasę w fantasy czy science fiction, ale nie tylko
rasę, a kulturę, trzeba zastanowić się nad kilkoma rzeczami,
które dotyczą także i społeczeństw w naszej rzeczywistości.
Poniżej przedstawiam listę paru rzeczy, nad którymi należałoby
się zastanowić: z adnotacją, że wcale nie ma obowiązku
uwzględniać wszystkiego, ale im więcej punktów uwzględnimy, tym
bardziej kompletna będzie tworzona przez nas kultura. Użyję też
paru przykładów z książek, które czytam, z filmów i seriali, z
prac antropologicznych i z własnych prac nad fikcyjnymi kulturami.
Ten
tekst wziął się z pytania znajomej, która chciała dowiedzieć
się ode mnie, jak stworzyć oryginalnych orków. Zagięła mnie tym,
bo moich orków bardzo lubię i fajnie mi się nad nimi pracowało,
ale absolutnie nie uważam ich za oryginalnych. Obawiam się, że nie
wiem, czy umiem ocenić jakąś fikcyjną kulturę jako oryginalną.
Kto tworzyłby oryginalne fikcyjne kultury? Ursula Le Guin, która
wykorzystała swoją wiedzę antropologiczną? Tolkien, który
zbudował świat na języku? China Mieville, zaludniający Nowe
Corbuzon dziwacznymi rasami? Nora Jemisin, która sięgnęła do
kultur afrykańskich i bliskowschodnich?
Nie
umiem wskazać, która kultura będzie oryginalna: sądzę natomiast,
że umiem wskazać, która jest ciekawa i kompletna. I mogę dać
wskazówki, które być może pomogą komuś w osiągnięciu tej
kompletności.
Od
razu mówię: rozpisałam się strasznie, a cały czas mam wrażenie,
że nie uwzględniłam wszystkiego, co uwzględnić bym mogła. Jest
wiele rzeczy, które możemy wykorzystać w tworzeniu fikcyjnej
kultury, a przykładów z rzeczywistości albo z fikcyjnych światów:
wcale nie mniej. Zachęcam do szukania inspiracji i własnych ścieżek
i zaznaczam, że też wszystko, co tu opisałam koniecznie musi
zostać wymyślone w każdym szczególe – a na pewno nie ma sensu
każdego z tych detali opisywać. Najważniejsze, to mieć w głowie
(lub w notatkach) jakieś pojęcie o tym, co stoi za zachowaniem
bohatera pochodzącego z naszej fikcyjnej kultury.
Subskrybuj:
Posty (Atom)