Tytuł ciut przekorny, przyznaję,
bo fan-fiction zdarza mi się i czytać i pisać, choć zdecydowanie rzadziej, niż
kiedyś. Właściwie powinnam napisać „Dlaczego (już) nie czytam (zazwyczaj) i nie
piszę (często) fan-fiction”. Ale chciałabym się skupić raczej na tym, co mnie
od fanfików odciąga, niż na tym, co mnie w nich interesuje. Choć, siłą rzeczy,
o tym, czego w fanfikach czasami zdarza mi się szukać, też będzie – jako
opozycja do tego, na co w nich zazwyczaj natrafiałam.
niedziela, 27 października 2013
czwartek, 24 października 2013
Stosik potargowy
Ponieważ, jak ogólnie wiadomo, każdy szanujący się bloger musi mieć własne stosiki, z dumą prezentuję mój stosik zakupiony własnie na Targach Książki w Krakowie:
Jak widać, jest feminizm, jest fantastyka, jest mit w mediach i jest literatura romantyczna. Czyli poprawnie.
W weekend, jak ogarnę referat na konferencję (Fantastyczne kreacje światów w Katowicach), napiszę też jakąś porządną notkę.
Jak widać, jest feminizm, jest fantastyka, jest mit w mediach i jest literatura romantyczna. Czyli poprawnie.
W weekend, jak ogarnę referat na konferencję (Fantastyczne kreacje światów w Katowicach), napiszę też jakąś porządną notkę.
poniedziałek, 14 października 2013
sobota, 5 października 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)